Autor |
Wiadomość |
Anger of Dragon |
Wysłany: Nie 12:59, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
Nadziei okrutna
Nadziei bezwstydna
Dlaczego pozwalasz mi trwać z myślami tak szeroko otwartymi
Dlaczego ranisz mnie, choć tak długo oddawałem Ci całego siebie
Dlaczego, teraz, gdy, już cały się Tobie oddałem, nie chcesz mnie dalej kryć
Nie chcesz dać mi upragnionego Sanktuarium
Mój Gniew już nic nie znaczy
Czerwone gwiazdy, spadają na mój sens
Czerwone chmury zwiastują mój koniec
Bóg, który już nie mógł wytrzymać moich ciągłych obraz, postanowił się zemścić
W postaci błyskawic zrzuca we mnie Gniew, potężniejszy od mojego
Palą się moje myśli, palą się wszystkie zdania
Moja dusza ulatuje, unika mojego ciała
Nie ma mnie tu, bo być nie powinno
Już dawno Nadzieja, zdradziła mnie
Już dawno Nadzieja odeszła, ale ja jej się trzymam
Bo chociaż wszystko odchodzi, to ja dalej trwam przy swoim
Cierpienie, za słabe, by odebrać mi to co kocham
Śmierć za słaba, by odebrać mi to co kocham
Wieczność za krótka, by zmienić moje zdanie
Miłość za słaba, by zmienić mnie od zaraz
Jestem taki, choć inny, ale przez was, może trochę, znany
Nie zgadniecie mojego imienia, prawdziwego
Ja nie zgadnę waszych, bo one pod twarzą ukryte
Ale to już nie ważne, bo Nadzieja mnie zdradziła...
Nadzieja...Zdradziła...!!! |
|
 |
Sanctuary |
Wysłany: Nie 11:30, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
Nadziejo, czemu jestes taka
czemu niepoznana
czy nie mozesz siebie pokazac
czy ciebie owladnela wladza
nad czlowiekiem, bogobojnym
i tobie wciaz pokornym? |
|
 |
Angel_of_Sin |
Wysłany: Nie 9:15, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
Nadzieja ustaje, gdy serce bić przestaje.....
Ale nadzieja kłamie...
Kłamstwem tym gorszym, bo nieustannym;
a tak głębokim, jak górskie przepaści;
Wbija sztylet głęboko, po serca dno;
A krople krwi osiadają na jego dnie...
I już nigdy nie jesteś tym samym...
|
|
 |
Anger of Dragon |
Wysłany: Sob 23:24, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Nadzieja otula we śnie
Nadzieja dusi we śnie
Nadzieja kocha
Nadzieja nienawidzi
Nadzieja pragnie
Nadzieja się wstydzi
Nadzieja przygarnia
Nadzieja odrzuca
Nadzieja to kłamstwa
Nadzieja jest nieistniejąca... |
|
 |
Angel_of_Sin |
Wysłany: Sob 18:24, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Pełnią nadzieji wionie z Twych ostatnich słów San....
Odrobina nadziej-by me życie osłodzić
kropla goryczy-by czuś dobra smak
Chwila zapomnienia-by cieszyć się emocją
Chwila zapamiętania-by nie poddać się monotonii... |
|
 |
Sanctuary |
Wysłany: Sob 18:22, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Zejdz z tronu Nadziejo!
Nasza manipulatorko
czemu inni z tego sie smieja
przeciez jestes tylko aktorka
dla ciebie scena jest czlowiek
i miescisz sie u upadlego w kazdym slowie
Smiej sie dalej, nos wciaz maske
wiem ze cie nie powstrzymam, zrobisz z duszy masakre |
|
 |
Anger of Dragon |
Wysłany: Sob 15:58, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
Gdy ktoś z bliskich na wieki zasypia
Choć pusto mi w duszy, to nie płaczę
Bo nadzieja, bardziej niż wiara, się mnie trzyma
Wiem przecież, że dla Boga nic nie znaczę
Ale po kryjomu chcę w to wierzyć
Potrzebne jest mi to by tu z wami żyć
Gdy idę ulicą i ludzi widzę tam, pełno
Widzę jak się spieszą, nic nie robią, bledną
To nadzieja mnie trzyma, pozwala iść
Moją własną drogą, tam gdzie chcę, być
Roztargniony...
Zapomniany...
Niedoceniony...
Na duszy mam co dzień, mej nadziei rany
Bo dlatego, że widzę, nadzieję w beznadziei
Muszę się jej trzymać i dla niej też walczyć
Nie mogę jak inni, bez trosk się bawić
Bo samo bycie niczego nie zmieni
Dlatego ktoś musi walczyć, ktoś jej bronić
Jako rycerz prawdy, jestem w wiary zbroi
Walczę miłością, władam nią biegle
Ale za słaby jestem, by zniszczyć kłamstwa wściekła
Dlatego w armii zwanej DPS team
Oddajemy pokłon królowej, wielkiej Nadziei... |
|
 |
Anger of Dragon |
Wysłany: Śro 14:44, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
nadzieja przeplata się z każdym moim czynem
Widzę ją wszędzie, widzę ją ze snem
widzę z życiem, z sensem
Gniew, sens w nim jest
Bo nadzieję pokładam w pisaniu
nie wierszy, a myśle o moim opowiadaniu
Zapytany skąd tyle we mnie Gniewu
Pytam się co w nim takiego złego?
Przecież nic nie niszczę
A buduję nadzieję
Dla innych, bo ja ze swojej czerpać nie mogę
Nadzieja którą tworzę jest moim wrogiem
Wiem, nie jestem, ale ty też nie, Bogiem
Ale to nie On daje nam nadzieję
Wogóle, nie daje on nam za wiele... |
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro 14:06, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
czytam... i cieszę się że piszesz o nadzieji...
pragnąć nadzieji to początek, Sanctuary...
przyczyna |
|
 |
Anger of Dragon |
Wysłany: Śro 13:00, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
ja nie mówię, że miłośni nie mam
a przynajmniej nie w takim sensie
nie mam osoby którą kochać bym mógł
Przyjaźń to jest emocja, to jest to co się liczy
dlatego tak długo wędrujemy razem
dlatego jesteśmy zawsze we dwóch
dlatego też twój wróg jest moim wrogiem
a twoja nadzieja też i moją nadzieję
no i oczywiście też jest i naodwrót |
|
 |
Sanctuary |
Wysłany: Śro 12:48, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
Wszystko to jest
ruszone sila serc
marzenia i nadzieje
ja sie z tego smieje
mowicie ze tego brak
mam to przeciez sam
oczy was myla
ale kiedys rabek tjemnicy uchyla.... |
|
 |
Anger of Dragon |
Wysłany: Śro 12:47, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
nieproste wybory
nieidealna droga
wyboiste znaczenia
nieupragnione zdarzenia
nieuniknione wyrzeczenia
miłość, gdzieś zagubiona
wiara pozwalająca pisać
nadzieja- ona daje mimo wszystkiego dalej walczyć, trwać w tym co chcemy, żyć, trwać, tworzyć... |
|
 |
Sanctuary |
Wysłany: Śro 12:41, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
zapachy ulotne, czasy niezmierzone
gdzie to wszystko jest, co to wszystko znaczy
czemu to jest tak stworzone
w nieidealnosci twarzy
o sensie niepojetym
nadziei niewskazanej... |
|
 |
Anger of Dragon |
Wysłany: Śro 12:39, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
przerzucam przez barki serce
duszę przeplatam przez moje mięśnie
nadzieją wcieram jak maść w każdy skrawek ciała
wiarą jak perfumami się oblewam
i moja miłości, jakkolwiek byś nie chciała
nie mam czasu dla Ciebie, ale Cię nie olewam
po prostu spośród tych trzech cnót, na miłość brakuje juz sił
wiem, że przez to w piekle, pośród węży będę się wił
ale wybacz, nie mogę inaczej, krok do wieczności
już cofnąć się nie mogę, popadłem w ramiona nieśmiertelności... |
|
 |
Sanctuary |
Wysłany: Śro 12:32, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
Choc do nas i przylacz sie
to twe powolanie, w miejscu nigdzie
czas tu nei dziala
kazda osoba tu jest smiala
nie martw sie ze nadzieja cie nei chce
wazne ze ty pragniesz jej.... |
|
 |
Anger of Dragon |
Wysłany: Śro 12:29, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
można żyć na wiele sposobów
ja nadziei oddaje się, dlatego mam wielu wrogów
którzy cios za ciosem zadają
ale ich poczynania nic nie dają
bo przecież walczyć będę do końca
bo moja dusza płonie, jest gorąca
nadzieja światło mi daje, jest jak mocy wir
więc przełam się i dołącz do DPS team... |
|
 |
Sanctuary |
Wysłany: Śro 12:20, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
bo twa glowa, przepelniona wojna
tutaj spokojne dusze zyc nie moga
trzeba sie uwolnic i zerwac kajdany
by caly czas ktory nam zostal byl udany |
|
 |
Anger of Dragon |
Wysłany: Śro 12:19, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
o nadziei zapomnieć nie mogę
podąża ona za każdym moim słowem
często piszę o mroku, wielkim
ale wczytując się zauważysz promyki nadziei
choć często wątpię, w misję naszą
to wiara, nadzieja, miłość, one dla mnie wiele znaczą
gdyby nie one, nie mógłbym ciągle na nowo
wymawiać wam tego, co dzieje się z moją głową... |
|
 |
Sanctuary |
Wysłany: Śro 12:16, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
ja cie nadziejo potrzebuje
morze nie wiecie ze samotnosc ciagla czuje
chce ocalic swa dusze
ale bez niej sie nei rusze
a ty anger nosisz w sobie luz
i o nadziei zapomniales juz... |
|
 |
Anger of Dragon |
Wysłany: Śro 12:13, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
o dziwo ja piszę jak wątpiący
a sanc, to dziwne, o nadziei dobrze
ja jestem człowiek, między duszami wędrujący
a ziom mój, nie musi, bo to do niego wędrują dusze
mogę pisać, że nadzieja jest wspaniała
ale po co, przekonywać ludzi, tego nie uznaję
powinni oni sami znaleźć odpowiedź, która czekała
dlatego argumenty "na nie", gdy ty "na tak" dajesz
bo nadzieja ma strony złe i dobre
ale dowiecie się jeszcze o tym, nim ja skończę... |
|
 |