Forum zmieniło adres na www.dpsteam.nmj.pl

Anger of Dragon

Myślałem o sobie, bo zapomniałem kim jestem
Byłem poza swoją skórą, poza swoją duszą
Nie wiedziałem gdzie mój głos się podział
Zagubiłem też serce, nie w tej bajce
Moje oczy zaschły, nie widziałem lustra
Nie widziałem swojego serce, nie czułem go
Byłem tam gdzie materia nie ma miejsca
Byłem tak gdzie sen jest jawą
A DUSZA to jedyny element człowieka, jaki żyje...
Byłem z dala od tego gówna nazywanego światem...

Zawstydzilem się myślami
Bo nie miałem już siły wam dogadywać
Nie chcieliście mnie słuchać
Więc teraz umierajcie zdala
Jestem tu by być sobą
Nie by patrzeć jak staracie się mnie zabic
Jestem świadomy, dlatego silny
Choć często przestaje widzieć sens
To jednak nadzieja nie odstępuje mnie na krok
Dlatego mimo mroku świata, jaki widzę
Idę dalej, przed siebie
Idę a za mną przyjaciele
Razem sobie ufamy
I dlatego na wieki będziemy ponad śmiercią...

Spojżałem za siebie
Nic...
Śmierć...
Cień...
To tylko widziałem
Chciałem zmienić zdanie
Ale nie swoje
Chciałem przeżyć przez śmierć
Ale już nie chce
Bo wiem że sensu to nie ma
Życie i tak za długie jest, by go nie znienawidzić
Życie jest za krótkie by żyć
Dlatego nie żyję
A trwam w swym przekonaniu
W przekonaniu w którym umre
Ale w którym się nie urodziłem...

Anger of Dragon

Oburzony znaczeniami zdażeń
Wyrzucam Gniew Nie będący niczym ważnym
Wyrzucam Gniew By mnie zauważono
Wyrzucam Gniew By widziano że żyją ludzie, którzy potrafią jeszcze myśleć
Wyrzucam Gniew Który przez tak długi czas pozwalał żyć mi
Wyrzucam Gniew Bo nie mam już siły Go w sobie trzymać...
Chciałbym narodzić się jeszcze raz
I pójść inną drogą
Drogą w której nie poznałbym prawdy
Drogą odległą od tego wszystkiego
Ale tego już się nie cofnie
Więc wyrzucam Gniew, a po chwili znowu Go zbieram
Zbieram bo po chwili znowu go WYRZUCIĆ!!!

Sanctuary

Anger, ty rozumiem ze jush nie anger tak?
heh zartowalem ziomek-gniew jest zla droga, do uzyskania spokoju
zwalczaj spokojem chaos...i wszystko inne
im wiecej spokoju i olewania, tym lepij xD

Anger of Dragon

Buahahahahahaahhahahahahahahahhhahahahahahahahahahahhahahahahahaha...
I kto to mówi:D Ja nie mogę, ty żartujesz??? Very Happy

A może ty nie jesteś prawdziwy andriej(Sanctuary)?
Przyznaj się ,gdzie go ukryłeś??? LD
Poza tym Gniew dla mnie ma inne znaczenie, niż dla wielu innych ludziLD

Sanctuary

ziomek-to sie zmienia psycha troche
nowe poglady-madrzeje sie po tym co sie widzi...

Anger of Dragon

hehe mądrzeje się? Nie wiem czy to możliwe, ty poprostu zdobywasz doświadczenie...

Sanctuary

ekhm skrotem napisze-WTF!
troche INNY poglad
piles cos ziomek?
dobra koniec dzolka-madrzeje.wybijam sie od dna
dorastam, pozno-ale jednak

Anger of Dragon

hehe...Ja zawsze coś pije, ale dzisiaj akurat nic procentowego:D A co, może ty piłeś, dlategoś taki mądrzejszy się zrobił Very Happy

Albo to może taka propozycja: piłeś coś? Jak tak to się napijmy razem, jak nie to też się napijmy:D

Sanctuary

ta anger
to tera drin za drinem L0L xD hehe-ale to jutro(powaga)
ziomx-zaczynam madrzec bo pei slucham xD-ale mam nadzieje ze mi nie przeminie to co tera czuje

Anger of Dragon

Zagubiony między wersami, nie wiem gdzie jest wyjście
Chodzę tu i tam, badam znaczenia, staram się, myślę
Chcę żyć, ale oddałem życie twórczości
Nie umiem tworzyć, ale to jest mój stan błogosci
Staram się nie niszczyć, przeciwstawiać zdaniom
Z którymi nie zgadzam się, które ranią
Chciałem zmienić wyobrażenia ludzi
Ale ich już nic ze snu nei obudzi
Miałem trwać w wierze swojej
Trwałem tylko w twojej
Ale nie poddaję się wcale, mimo tylu porażek
Staję dalej, na szczycie swoich marzeń...

Anger of Dragon

Kolorowe barwy, były tylko upiększeniem zdań przez autora
Sens był nikły, a prawda mroczna
Zabrakło wersów, o szczęściu
Nie było wzmianki o prawdziwym życiu
Każdy jest częścią tego, krótkiego poematu
Ale ja chciałem z tym zerwać
Postanowiłem sam poprawić błędy
Z podmiotu lirycznego stałem się autorem
Ale to też nic nie dało
Bo przecież pisarz nie wymyśla tego co pisze
On tylko opisuje co sam widzi...

Anger of Dragon

Wiem że jestem nikim
Zwykłe gówno, do piachu pujdę
Ale narazie jestem, bo być chcę
Jestem sobą, nie dlatego bo chcecie
Ale chce trwać w swych przekonaniach
Wierzycie w jebane pieniądze
Ja nie wierzę, nie widzę ich wogóle
W moim świecie one nie istnieją
Rozpoczynam nowy temat w jednym rozdziale
Umieram w sobie milion razy, by wiedzieć jak to jest
Zakochuje się, bo sam tego chce
Sam łamię sobie serce
Szukam wrogów, przyjaciele mnie znajdują
Rozpoczynam bój, wyzwalam Gniew
A wszystko po to by wiedzieć o czym pisać...

Anger of Dragon

Dlaczego jeszcze cierpię
Przecież już nie walczę
poddałem się na starcie
Nie chciałem tak dłużej żyć
oszukiwałem się ze mogę wygrać
z tym czymś co nazywamy życiem
nie było mnie tam gdzie chcieli żebym był
pokazałem na nowo bunt
i tak żyć będę
w pełni wolny
bez kajdan systemu
choć bez żadnej broni, chyba ze bronią nazwiecie marzenia
Ten świat choć od wieków się nie zmienia, i tak musi przegrać
pod wpływem czasu i człowieka padnie na kolana
Bo przecież Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo
Dał mu możliwość budowania, a co za tym idzie i niszczenia...!!!

Anger of Dragon

I znowu sens gdzieś zaginął, nie widzę ponownie
Uderzam głową w mur przkonań wielu
Umieram, tak jak wy, ale intensywniej
Moja dusza rozkłada się ,a ciało trwa
Wynika moja beznadziejna sytuacja
Wymyślam koniec, który ma mnie czekać
I choć widzicie mnie tu, trwam w swoim świecie
W książce, którą wymyślam, piszę
Bohater jej jest jak ja samotny, choć przyjaciół
Wielu jak armia, wiernych i silnych
Śmierć przeplata się z nadzieją
Władzy nieuznaje
Choć walczyć nie chce, ratuje przyjaciół
I mimo, że sił mu brakuje jego celem jest walka...

Anger of Dragon

W oku moim odbija się śmierć
Ale czymże ona jest?
Podobno życiem po życiu
Więc po co żyjemy tutaj?
Każdy z nas ma strach przed snem
Ma opuścić nas śmierć i zło
A otoczyć niebiańskie światło
Ale wciąż nie wiadomo po co nam Ziemia?
Po co mamy cierpieć, zamiast od razu spać
A może my śpimy, a przy śmierci Bóg nas obudzi
Zada pytanie:-Jak chcesz żyć?
I zależnie co odpowiesz to się stanie
I tak sen zwany śmiercią będzie przebudzeniem ze snu prawdziewego zwanego:życiem...

Anger of Dragon

Wyrzucam wspomnienia w twarz waszą
Widzę miny i wiem, co one znaczą
Sprostać próbuję wszystkim słowom
Które ranią codzień na nowo
Każdemu z was daję cząstkę duszy własnej
Przed moim nieuchronnym ostatnim snem
Pragnę zapoznać się ze sobą
By wiedzieć sam jaką jestem osobą
By widzieć ile tak naprawdę wiary we mnie
By zobaczyć czy przy przyjaciołach trwać będę wiernie
Ale wszystko to, tak naprawdę, by udowodnić
wszystkim, że można żyć i pełen nadziei być...

Anger of Dragon

Zapisuję symbol
nikt go nie rozumie
O czym mowa
widzą zwykłe litery
Słowa bezsensu
myśli tu mało
brak jakiejś wiary
Nie czuję tu prawdy
Więc co ten wiersz symbolizuje?
Jak to nie wiecie?
Ano przecież mnie...

Anger of Dragon

Czarne słowo z moich ust wychodzi
Dym, smog, ty tak to widzisz
Dla mnie to prawda, tak to widzę
I nie krzycz, bo nawet milczenie słyszę
Rozróźniam słowa, wymawiane przez naturę
I muszę przyznać że tego nie lubię
Ale słucham i zapamiętuję
Niektóre myśli drzew zapisuję
Czuję każdą kroplę bólu, jaki na tym świecie
A wy, niewinne szakale, wiem o czym myślicie
Aby ulżyć w swym cierpieniu, pióro wyciągam
Na uwagi takie, jak wasze, poprostu sram
Zapisuję, jak narkotyk znieczula mnie to na chwilę
Ale gdy pisania moment, jak wszystko, minie
Ból powraca z siłą potrójnie wzmocnioną
Mówią, widząc jak cierpię, inni że jestem osobą szaloną
Co im do tego? Szczęśliwi, bo nie widzą symboli
Ale nim zauważą czas ich przegoni
Ja staję na przeciw własnej duszy
Bo nie wytrzymuję tej beznamiętnej suszy
Wyrywają mi się z ust tylko dwa słowa prawdy
Myśląc o śmierci,kieruję je do was: razem z przyjaciółmi mymi wygramy
Nawet jeśli na pozór przegramy...!!!

Anger of Dragon

czym jest wiara?
odpowiedź trudna, ale znana
tyle że każdy zna jej tylko trochę
musi odnaleźć do celu drogę
wymyślam pytanie, by odpowiedź dopasować
nie chcę się mylić, nie chcę się znać
jestem tu by pokazywać drogę
nie tobie, nie im, tylko sobie
więc po co tak naprawdę Bóg mnie powołał
na stanowisko takiego potwora
nie wiem sam , więc może zapytać samego DYREKTORA?
wybaczam, choć inni mnie nie rozumieją
Płaczę, bo inni mnie ciągle oceniają
Choć sami siebie jak i mnie nie znają
Tak więc pełen nienawiści wylewam Gniew na kartkę papieru, pisząc piórem, krwią własną, czerwone litery, słowa bolesne, rysują powierzchnię mojego serca, zamieniając mą duszę w wiersz...

Anger of Dragon

I kolejne wiersze, co pozostanie po tym?
Nie wiem ,ale piszę, bo działa to na mnie jak narkotyk
Wiem że nie jestem święty, ani nawet dobry
każdego słowa jestem, niewybaczalnie, głodny
nie jestem wiary znakiem, prawdy zaś bezpłodny
nie jestem ani trochę zdolny
byłem tu, ale lepiej by nie było
by coś mnie z tego świata zmyło
byście nie musieli męczyć się ze mną
bo wszystkie moje słowa brzydną
przy wartości pieniądza bledną
wszystko co zostawiam, przemija
nim ja odejdę porwie mnie życia kołomyja
nim jeszcze umrę, odejdę na zawsze,
wy zapomnicie mnie, a teraz już zasnę...